Jak skutecznie przygotować się do matury z historii?

Historia wyróżnia się spośród pozostałych przedmiotów szkolnych koniecznością przyswojenia dużej ilości twardych danych (dat, nazwisk, faktów, wydarzeń). Nie tylko są one wymagane do poprawnego rozwiązania części testowej, ale przydają się podczas pisania wypracowania, które sprawia trudność dużej części uczniów. Po jakie materiały dydaktyczne warto sięgnąć podczas przygotowywania się do matury z historii?

Podręczniki szkolne a nauka do matury

Dla wielu uczniów przygotowujących się do matury podręczniki Poznać przeszłość stanowią podstawę, która następnie jest uzupełniana wiedzą z innych źródeł. To skuteczna strategia, ale należy pamiętać o rozpoczęciu nauki od starożytności i stopniowym opracowywaniu coraz to kolejnych epok historycznych. Korzystając z podręczników szkolnych można w łatwiejszy sposób zrozumieć ciągi przyczynowo skutkowe pomiędzy różnymi wydarzeniami i procesami, a także nauczyć się interpretowania materiałów źródłowych takich jak teksty historyczne, plakaty czy zdjęcia, co może okazać się bardzo przydatne przy rozwiązywaniu zadań maturalnych.

Inne źródła przydatne podczas nauki

Choć podręczniki Poznać przeszłość stanowią ciekawe i wartościowe źródło wiedzy, a korzystanie z nich podczas przygotowań maturalnych jest wręcz konieczne, to warto też zajrzeć do innych, alternatywnych źródeł wiedzy. Dotyczy to przede wszystkim epok historycznych, na temat których planujemy napisać wypracowanie. Warto przygotować się z co najmniej dwóch, a nie więcej niż trzech – w końcu do napisania wypracowania wymagana jest duża znajomość dat, nazwisk i wydarzeń, dlatego należy skupić się na tym wycinku historii, który nas najbardziej interesuje. Jeżeli chodzi o alternatywne źródła wiedzy historycznej, dobrym pomysłem są zarówno repetytoria maturalne, jak i filmy dokumentalne czy… internet. W tym ostatnim można znaleźć bardzo wiele dobrej jakości, bezpłatnych treści, które pozwolą uporządkować i pogłębić wiedzę na temat konkretnych wydarzeń historycznych, np. II wojny światowej. Im więcej wartościowych źródeł, tym lepiej, ale nie należy przy tym przesadzać – w końcu matura nie jest aż tak wymagająca!